Nóż od setek lat towarzyszy człowiekowi i w kółko mamy z nimi ten sam kłopot. Po jakimś czasie staje się tępy i zamiast kroić to gniecie i miażdży, lub po prostu ślizga się po powierzchni krojonej. To prawda, nawet drogi nóż prędzej czy później się stępi. Kupując nóż musimy pamiętać o jego pielęgnacji, abstrahując od mycia powinno się go regularnie ostrzyć. Lepiej często i delikatnie niż rzadko. Idealnie było by przed każdym użyciem kilkakrotnie przeciągnąć ostrze po ostrzałce.
Czas, więc na praktykę jak ostrzyć. Początkowe sprawa to, jaki nóż chcemy naostrzyć i jaki jest początkowy kąt ostrza. Jeżeli nóż jest niedrogi to nie ma, co głowić się kilka razy przejedziemy na ostrzałce i to wystarczy. Jeżeli nóż jest kosztowny to wypada podczas ostrzenia zachować pierwotny kąt. Nie polecam samemu ostrzyć noży ceramicznych są bardzo twarde i tylko ostrzałki diamentowe dają sobie radę. Noże zależnie od zastosowania ostrzy się pod przeróżnymi kątami. Jeżeli nóż potrzebny jest do krojenia miękkich rzeczy, jak warzywa, można naostrzyć go pod niewielkim kątem 13 stopni. Jeżeli nóż ma być wielozadaniowy i dłużej utrzymać ostrość można ostrzyć pod większym kątem 20-25 stopni. Do ostrzenia noży używamy ostrzałkę ceramiczną, ostrzałki diamentowe lub tzw. gotowe komplety ostrzące. Ostrzałki ceramiczne mają przeważnie dwa gatunki ziarna pierwsze zgrubne drugie drobniejsze. Natomiast diamentowe to na ogół kilka granulacji. Pracę zaczynamy od grubego ziarna (150-200) a kończymy na drobnym(240-600). Noże ostrzymy pod identycznym kątem, względem powierzchni ostrzałki. Jeżeli nie mamy wprawy to można trzymać kciuk pomiędzy kamieniem a grzbietem noża do prowadzenia jednakowego kąta. W trakcie ostrzenia wskazane jest wypłukiwać urobek, co jakiś czas płukać ostrzałkę w wodzie lub w kółko ją polewać. Operacja ta ma na celu wymycie urobku i powoduje, że ostrzałka się nie zapycha. Pamiętamy ostrzem stale w obu kierunkach, kierunkiem posuwisto zwrotnym i prostopadle do ostrza. Nie powinno się się obawiać przesuwania noża po ostrzałce pod włos. Komplety ostrzące to gotowe rozwiązania dla bardziej zaawansowanych. Przed zakupem najlepiej obejrzeć jakiś film z instrukcją lub zajrzeć forum knives. Kluczową zaletą takich zestawów jest gotowe, przemyślane rozwiązanie ostrzenia, wadą wysoka cena. Nie każdy wyda parę stów na ostrzenie noża za parę dziesiąt złotych. Jeżeli mamy cacko za kilkaset to warto. Jeżeli nie chcemy bawić się ostrzałkami płaskimi lub zestawami można użyć ceramicznej ostrzałki krążkowej. Jest to tania, prosta wersja, i nadzwyczaj skuteczna. Przeciągamy kilkakrotnie nóż po krążkach w tył i przód. Ostrze noża nie jest, co prawda wypolerowane i szybciej będzie się nam zużywał, ale każdy laik lub pani domu (niemogąca doprosić się swego współmałżonka o naostrzenie) na pewno nie będzie skarżyć się na tępe noże. Nie reklamuję ostrzałek krążkowych diamentowych lub stalowych. Te pierwsze frezują nóż a te drugie to nie wiem, co wykonują, ale na pewno nie ostrzą w pełnym słowa znaczeniu. Na koniec dorzucę jeszcze dwie uwagi. Pierwsza to, aby pamiętać, żeby nie przetrzymywać noży luźno wrzuconych do szuflady lub zlewu. Częstokroć się zdarza, że ostrze podczas otwierania i zamykania szuflady uderza w inne sztućce i tępi się, poza tym to niebezpieczne i może skończyć się plasterkiem. I druga uwaga to kroić należy za każdym razem na miękkim podłożu, deska z drewna lub deski z tworzywa. Przestępstwem jest krojenie ostrym nożem na ceramicznym talerzu lub na stalowym półmisku.
0 Komentarze
Odpowiedz |
AuthorWitam na moim blogu. Archives
Lipiec 2021
Categories
Wszystkie
|