Witam
Dużo osób próbowało, niejedynym wyszło lepiej innym gorzej, albowiem to wbrew pozorom nie prosta sprawa. Na finalny sukces ma wpływ dużo czynników. Jednym jest czas, jeśli robimy to dla siebie i nikt nas nie pospiesza to powinno się solidnie się do pracy przygotować. Mam na myśli wiedzę teoretyczną i sprzęt. Co może sie przydać z materiałów i narzędzi dla glazurnika}: Płytki ceramiczne, jeżeli układamy je wewnątrz to broń Boże nie gresowe, bo później jak będziemy potrzebowali wywiercić otwór na kołek rozporowy, czy rurkę to sie zdziwimy i to bardzo mocno. Do płytek przydadzą sie listwy z tworzywa, choć mnie są obecnie tak modne, ale ja uważam, że moża nimi zamaskować to co nam nie wyjdzie. No i narożniki są bardziej bezpieczne, zwłaszcza jak mamy małe dzieci. Klej do plytek, jest tego masa zawsze coś się znajdzie na naszą kieszeń. Fugi, tu nie warto kombinować do wnętrz zwykłe, a na zewnątrz mrozoodporne (polecam najlepszej jakości, nie ma nic gorszego niż przeciekający balkon) Maszynka do glazury, elektryczna lub ręczna. Jeśli ręczne to sugeruję Walmera, dobra Polska Firma w niezłej cenie. Jeżeli elektryczna to może być tania Dedra lub Pansam, trzeba tylko w trakcie zakupu sprawdzić czy tarcza diamentowa nie ma bicia. Należy pamiętać, że ważniejsze niż elektryczna maszynka do płytek jest to, jaką tarczę diamentową założymy. Osprzęt glazurniczy, nakolanniki, sznurek traserski, krzyżyki i kliny do płytek, młotek gumowy. Poziomica to ważna sprawa, bez niej nic nam nie wyjdzie. Miara zwijana, ołówek lub flamaster. Jak już wszystko mamy można zabrać się do projektowania, mam na myśli sposób rozłożenia płytek. Można je poukładać na sucho i zobaczyć jak wyjdzie, estetyka to jedno i jakość to drugie. - Rozpoczynamy od przygotowania podłoża. Jest to jeden z podstawowych elementów. Odmiennie będziemy robić w przypadku nowej podłogi (nowe tynki i wylewki muszą być związane, minimum 3-4 tygodnie w temperaturze pokojowej) a inaczej w przypadku starej. Poziomicą i łatą sprawdzamy poziom, usuwamy każde wystające kawałki betonu, starego kleju, farby, gipsu. Czasami trzeba popracować przecinakiem i młotkiem, na koniec wszystko odkurzyć i tu uwaga mistrzowie - odkurzacz przemysłowy jest bardziej efektywny niż domowy. Na równą podłogę i scianę nakładamy grunt, lub jeżeli powierzchnia jest mocno nierówna to wylewkę samopoziomująca. Zachować czasy schnięcia!!!! Podsumowując podłoże musi być równe i dobrze związane. - Następnie przystępujemy do właściwego projektowania, mam na myśli sposób rozłożenia płytek. Jeszcze raz układamy je na sucho, z uwzględnieniem szerokości fug. Na ściany trudno jest ułożyć płytki na sucho :) trzeba posłużyć się sznurkiem traserskim lub miarę, poziomica, łata aluminiowa i ołówek. Estetyka to jedno i jakość to drugie. - Przystępujemy do układania glazury. Najpierw mieszamy zaprawę klejową, mechanicznie lub ręcznie. Zalecam mieszanie mechaniczne, pamiętamy najpierw woda potem sucha zaprawa, odczekać i mieszać. Porcja zaprawy dostosować do tępa układania płytek. Klej umieszczamy na podłożu za pomocą kielni i rozprowadzamy go pacą zębatą, 8mm, 10mm, 12mm, zależnie od wielkości płytek i nierówności podłoża. Na klej kładziemy płytkę, którą dodatkowo dociskamy i obijamy na całej powierzchni gumowym młotkiem. Zabezpieczamy krzyżykiem narożniki i sprawdzamy poziomicą czy powierzchnia jest równa. Może sie tak zdarzyć, że płytki są nierówne, wtedy trzeba odpowiednio korygować krzyżykami dystansowymi. Jeśli (kleju jest|zaprawy nałożymy} za dużo (płytka jest za wysoko) lub za mało (płytka jest niżej niż pozostałe), należy ją oderwać i skorygować ilość kleju. Najlepiej zeskrobać szpachelką klej i nałożyć na nowo. Paca zębata rozprowadza zawsze tyle samo kleju, trzymając ją pod różnym kątem można nałożyć mniej lub więcej kleju. Po nałożeniu pierwszego rzędu płytek, ostrożnie usuwamy go z fug i mokrą gąbką czyścimy powierzchnię z kleju. Są takie kleje, które jak wyschną to nie da się ich usunąć inaczej jak tylko środkami chemicznymi na bazie kwasu. info ze stromy http://blogtechnika.cba.pl/ Ostatnie lub pierwsze płytki, w zależności od kompozycji trzeba przyciąć, pamiętając o dylatacjii odstępach od ściany. Najwięcej problemu przysparzają powierzchnie nieregularne lub rury i puszki elektryczne. Bezbłędnie spisuje sie tutaj otwornica diamentowa - do gresu, lub otwornica do płytek. Linie nieregularne obrabiamy techniką kombinowaną: najpierw narożniki wiertłem do płytek a następnie docinamy tarczą diamentową lub nacinamy rysikiem i wyłamujemy szczypcami do płytek. Na rynku pojawiły się sie profesjonalne elektronarzędzia do cięcia linii nieregularnych, ale nie są one dedykowane dla amatorów (ze względu na cenę). Nierówne powierzchnie gładzimy osełką lub tarczą diamentową. - Po 24 godzinach, od przyklejenia ostatniej płytki przystępujemy do fugowania. Czyli zapełnieniu szczelin masą o odpowiednim kolorze. Zaprawę do fugowania nakładamy na płytki w zasięgu ręki nie większą niż 1m kw. Rozprowadzamy gumową pacą, ukośnie do fug tak długo aż masa wypełni wszystkie szczeliny. I czyścimy powierzchnie płytek mokrą gąbką, nacinaną lub gładką. Po paru godzinach można ostatecznie wymyć podłogę mopem i przystąpić do wykańczania, listami przypodłogowymi lub narożnikami. Powodzenia
0 Komentarze
Witam.
Temat dosyć ciekawy, dotyczący stacjonarnych układów myjek wysokociśnieniowych. Nilfisk-ALTO ma kompletną linię rozwiązań stacjonarnych i stanowi godnego zaufania projektanta instalacji wysokociśnieniowych. Jest firmą, która tworzy nie tylko tradycyjne produkty. Tworzy zindywidualizowane rozwiązania, tak by podołać wyjątkowym wymaganiom użytkowników. Może potrzebujesz myjki, aby zapewnić higieniczną czystość w masarni, kuchni czy zakładzie przetwórczym? A może chcesz czyścić elementy metalowe ze smaru w swojej fabryce? Maszyny firmy Nilfisk-ALTO można łatwo zainstalować na stanowisku pracy. Profesjonalnie zaprojektowany system rur zapewni łatwość podłączenia się w wybranych miejscach oraz zagwarantuje wielostanowiskowość instalacji. Systemy stacjonarne mają wiele zalet i są projektowane jedynie pod faktyczne potrzeby klienta. Mając system stacjonarny nie trzeba nabywać urządzeń mobilnych by dotrzeć do punktów, gdzie potrzebne jest efektywne mycie wysokociśnieniowe. Teraz można podłączać się do systemu rurowego wężem wysokociśnieniowym oraz pistoletem z lancą lub odpowiednim do zadania innym akcesoriom izacząć pracę w ciągu kilku chwil oszczędzając czas oraz pieniądze. Kolejnym ważnym obszarem działalności Nilfiska są zewnętrze stacje myjni samoobsługowych. Firma oferuje szeroką gamę maszyn ( myjnie na stacje paliw i do przedsiębiorstw transportowych i rolnictwa) nazwanych: Auto Booster, Solar Booster oraz Truck Booster. Projektanci skoncentrowali się głównie na uzyskaniu takich jednostek, które zagwarantują niskie koszty eksploatacji, niezawodność i świetne efekty mycia. Co w efekcie prowadzi do zadowolenia Konsumentów i wytworzenia zysków dla operatorów myjni. TRUCK BOOSTER to maszyna do pracy na zewnątrz zaprojektowana z myślą o firmach flotowych, transportowych czy rzeźniczych. Myjka pozawla na czyszczenie m.in. ciężarówek, vanów, maszyn budowlanych, przyczep do przewozu zwierząt. Kolejny produkt to AUTO BOOSTER. Został skonstruowany na potrzeby klientów, których interesuje inwestycja w samoobsługowe, zewnętrzne myjnie samochodowe. Komercyjne zastosowanie takich myjek na pewno zwiększy prestiż stacji benzynowej. Na marginesie wspomnę że firma wytwarza również komercyjne, zewnętrzne, systemy odkurzaczy samochodowych. Kombinacja konstrukcji ze stali nierdzewnej, kilku programów mycia, wyrzutnik monet, system przeciwdziałający zamarzaniu to najważnejsze elementy stacji Auto Booster. W modelu AUTO BOOSTER 5 M zastosowanoinnowacyjną silnik z technologią zasilania falownikoweg. Dzięki takiemu rozwiązaniu zmniejszyła się liczba części użytych do jego konstrukcji a co za tym idzie kosztów serwisowania. Ponad to zmniejszył się poziom hałasu i podniósł się komfort pracy. Natomiast Solar Boster to stacjonarma myjka gorącowodna zasilana gazem, zapewniająca doskonałe efekty mycia w wielu sektorach przemysłu. Stałe zasilanie paliwem gazowym niweluje potrzebę okresowego uzupełniania paliwa w zbiorniku. Seria SOLAR BOOSTER G wyposażona jest w sprawdzone rozwiązanie techniczne kotła - EcoPower, dzięki czemu koszt podgrzania wody do pożądanej temperatury jest możliwie jak najniższy. Przy ustawieniu temperatury na 60°C (wystarczajacej do standardowych aplikacji) kocioł pozostaje w trybie EcoMode zużywając znacznie mniej paliwa. Na pełnej mocy kocioł podgrzewa wodę do wyższej wartości, co umożliwia oczyszczenie powierzchni np. ze smarów lub tłuszczu. |
AuthorWitam na moim blogu. Archives
Lipiec 2021
Categories
Wszystkie
|