Witam, ten tekst napisałe wiele lat temu, moim zamiarem było nakłonić do gromadzenia wody. Teraz mamy podatek deszczowy i dopłaty do zbierania wody.
Zapraszam do lektury: Hejka powtórnie Po poprzednim rachunku za wodę powiedziałem dosyć. Aby Polak musiał płacić tak astronomiczne sumy za wodę, która jest polską, własnością. Mam na myśli nas Lachów. I co da się zrobić? No samemu uzyskać każdymi możliwymi sposobami wodę. Po pierwsze woda pada za friko z chmur, wiem tego typu truizm, ale w współczesnych czasach nieraz trzeba się cofnąć w myśleniu do dawnych wieków. W tamtym czasie pokarm nie nabywało się w sklepach tylko samemu załatwiało. Podobnie wodę. Ale do rzeczy, z chmur kapie darmowa woda, wystarczy ją uzbierać do zbiornika a z kolei pompa do wody, wąż i gotowe. Można nawadniać ogródek, krzaczki, kwiatki i cokolwiek tam, kto ma. Zbierając wodę da się skorzystać, rynny, z których hojnie leje się woda. Odmienny sposób to studnie, i tu są dwa, no trzy rodzaje. Jedna normalna, należy wykopać na taką głębokość, żeby woda gruntowa zdołała nalecieć, i wtenczas można wsadzić pompę głębinową. Taka pompa wytwarza ciśnienie, jest to pompa zanurzeniowa. Drugie wyjście to hydrofor. Czyli pompa zewnętrzna, która zasysa wodę z studni i tłoczy ją pod ciśnieniem na znaczne odległości. Są takie pompy hydroforowe, które umieją pchać, tłoczyć wodę na 100 metrów w górę ( hydrofor mh inox 2500). Albo super automat hydroforowy WZ 750 lub mocniejszy WZ 1100. Te hydrofory mają zintegrowany elektroniczny sterownik, falownik reguluje prędkość obrotową wirnika. Zresztą wszystko jest tu opisane - https://domtechniczny24.pl/pompa-hydroforowa-wz-750-smart.htm ldomtechniczny24.pl/pompa-hydroforowa-wz-750-smart.html Inne studnie to studnie chłonne, czyli takie, które gromadzą wodę z systemu odwodnienia, drenażowego dokoła domu lub z gruntów. Takie studnie mają tą słabostkę, że w czasie suszy są zwykle puste. Inny rodzaj studni to kolektorowe, chociaż inaczej powinno się na nie mówić zbiorniki kolektorowe. Do takich zbiorników odprowadza się wodę z rynien, zwykłych ścieżek opadowych. Studnie takie zbierają wodę płynącą po wierzchu. Są z reguły uszczelniane od wewnątrz żeby zgromadzona woda nie wyciekała na zewnątrz do gruntu. Z wszystkich tych studni można pompować wodę zwykłymi pompami zanurzeniowymi, wirnikowymi, które nie dają ciśnienia, ale mają nielichą efektywność. Pompy zanurzeniowe mają różne zdolności pompowania wody na różne wysokości. Z reguły jest to wysokość 7 metrów, przy takich najtańszych (wq 180f, wq 450 f). Inne pompy zdołają pompować wodę nawet na wysokość 26 metrów np.: WQ 3-24-0,75. Takie podejście do magazynowania wody jest jak najbardziej przemyślane, uniezależnia nas od systemów wodociągów, które mogą za sprawą krajowych genialnych polityków wpaść w całkowicie prywatne ręce a wówczas może być ciekawie. Tak czy inaczej poczynam robić zapasy wodę, pompować, podlewać i tyle. A jak by, co to pompowanie wody pompami elektrycznymi można zamienić pompowaniem pompami manualnymi. Trzeba się, co prawda namachać, ale toż ruch to zdrowie, takie pompy ręczne do wody nazywane skrzydełkowymi są robione w kilku wersjach, zależnie od wydajności np. KN-1 ma wydajność 17l na minutę, a najogromniejsza KN-5 53/ litry na minutę. Na bank wydajność zależy od naszej tężyzny.
0 Komentarze
Odpowiedz |
AuthorWitam na moim blogu. Archives
Lipiec 2021
Categories
Wszystkie
|